czwartek, 4 grudnia 2014

Od Azzai C.D Sihir

   - Tak, mogę się przeleceć. - Odparłem, po chwili wsiadłem na czarno - niebeskiego smoka, i spytałem. - Jak się nimi kieruje?
 - Są różne sposoby. - Rzekła i po chwili znalazła się w powietrzu.
 - Czekaj, nie tak szybko, nie nadążam. - Zaśmiałem się.
 - Dobra, poczekam. - Zawisła w powietrzu. Ja w tym czasie, prubowałem sie wzbić. Pzez przypadek, pociągnąłem go za ucho, i po chwili znalazem się obok niej.
 - Boże, jak szybko. - Zdziwilłem się.
 - To jest jeden z szybszych smoków.
 - A ty, na jakm siedzisz? - Spojrzałem w jej stronę.
 - Na jednym ze sprytiejszych i zwinnieszych. - Odwzajemniła spojrzenie.
 - To gdzie lecimy?


(Sihir?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz