sobota, 29 listopada 2014

Od Livro C.D Nera

   Samego rana wyruszyłam na polowanie, jak znalazłam sarnę, niestety mnie zauważyła i się spłoszyła. Pobiegłam za nią tak szybko jak mogłam. Nagle nie wierzyłam co widzę, to był ogród z mamy opowiadań. Ten ogród należał do mamy ale, oddała go naturze. Legenda też mówi, że tylko zwierzęta mogą wejść i niektóre wilki, które moja matka zna. Nie zastanawiając się weszłam tam i mi się udało. Tam było przepięknie. Rosły piękne i kolorowe kwiaty o cudownym zapachu. Zwierzęta jak tylko mnie zobaczyły podeszły do mnie i przytuliły. Potem zaprowadziły mnie do wielkiego posągu mamy. Cieszyłam się, że mogę ją chociaż tak zobaczyć po ucieczce z Olimpu. Tęskniłam za nią tak bardzo, że popłakałam się ze szczęścia, gdy ją zobaczyłam. Nagle usłyszałam głos:
 - Nie martw się. - Kiedy to usłyszałam trochę się wystraszyłam.
 - Kto mówi? - Powiedziałam głośno i szybko się odwróciłam.
 - Oj! Przepraszam, gdzie moje maniery. Jestem jeleń Leonardo. - Ładnie i kulturalnie kiwnął głową na powitanie.
 - Witaj Leonardzie, ja jestem... - Nagle kiedy chciałam skończyć zdanie.
 - Jesteś córką Jris, tak tak, znam cię kochana Livro tak? - Powiedział szybko i w bardzo kulturalnym tonie.
 - Tak proszę pana, i skąd mnie i moją matkę znasz? - Powiedziałam tajemniczo.
 - Stąd, że byłem dobrym kompanem twojej matki. Gdy była z tobą w ciąży. Miałaś się urodzić zaledwie dwa dni przed moim odejściem do jej ogrodu. - Powiedział to bardzo dziwnie.
 - A wiesz kto jest moim ojcem?
 - Kochana ktoś z ziemi, a ja tego nawet nie wiem. Muszę lecieć żona mnie woła. Pa!
 - Do widzenia Leonardzie! - Leonard był strasznie dziwny, ale widać, że w końcu okazała się moja moc mowy ze zwierzętami. Pozwiedzałam jeszcze przez chwilę, i wyszłam. Miałam ochotę pospacerować jeszcze trochę . Ale w pewnym momencie natknęłam się na wilczycę.
 - Cześć, mam na imię Livro. - Zaczęłam rozmowę. - A ty?


{Nera?}

Od Sihiri-cd Azzai

-Staram się nie jest za dużo. Piję wodę i jem trochę mięsa. To mi wystarcza, ale chętnie skosztuje-uśmiechnęłam się lekko
-Smacznego-powiedział gdy usiedliśmy do jedzenie
-Nawzajem-uśmiechnęłam się do niego
Zaczęliśmy jeść

Azzai?
Sorki, za nieobecność

czwartek, 20 listopada 2014

Od Nery C.D Azzai

   - Nie musisz o tym wiedzieć. -  Odwróciłam się w stronę gór wpatrując w ptaki.
 - Dobra, masz ochotę na spacer? - Spróbował wyczuć mój słaby punkt.
 - Nie za bardzo, ale mogę się przejść.
 - A gdzie możemy iść?
 - Nie wiem, możemy zwiedzić Singapour. - Uśmiechnęłam się.
 - Nie mam nic przeciwko. - Odparł. Spacerowaliśmy powoli baz pośpiechu. W pewnym momencie wyskoczył zając a ja spytałam.
 - Masz ochotę na obiad?


<Azzai?>

Nera Kupuje Mirror Key!



[com] Daenerys. by run-jump-fly
Imiona: (Zostają) Nera Taylor.
Hierarchia: Przywódczyni Łowców.
Charakter: Umie wytropić zwierzę bez problemu, oraz je zaatakować. Często poluje sama, nie lubi tłumów na polowaniu. Jest nieśmiała, często przy basiorach się płoszy. Nie lubi zbytnio z nimi rozmawiać. Kocha przygody, dlatego często wychodzi poza tereny watahy na tydzień lub dwa, by się rozerwać. Je ulubionym miastem jest Rivendell, uwielbia tam spacerować i węszyć. Uwielbia wpatrywać się w niebo, szczególnie nocą, kiedy gwiazdy świecą. Chciałaby kiedyś się zakochać.

wtorek, 18 listopada 2014

Nowy Basior!


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhugiw9SgAs4EWgub33KSVsl5OLElf9f7mjWlZZVz1suPbTlXaqWFvd3iO-2RKVThyphenhyphenrz6OAh4C3zTIPalva8BiXs9h7nu-EzDd6ojcnFW_IgH7Iz5vazVFkpv8PMkdAwyFNgtR8D9mKzS5h/s1600/West.png
Imię: North
|| imię: Midnight
Wiek: 3 lata.
Płeć: Basior
Żywioł: Noc i światło.
Moce:
*Oświecanie drogi
*Czytanie w myślach
*Panowanie nad czyimś snem
Bóstwa: Boreasz, Helios.
Hierarchia: Podróżnik.
Historia: Urodził się w małej watasze, był synem alph. Pewnego dnia jego rodzice poszli na wojnę, i tam zginęli. Jego rodzina zastępczą był jego stryj, którego nie za bardzo lubił. Po 1,5 roku uciekł od niego, i nie przejmował się konsekwencjami. Stryj znalazł go parę miesięcy później usiłował go zabić. Natomiast jego wiara w Boreasza pomogła mu w zabiciu stryja. Przez następne lata wędrował i uczył się różnych rzeczy, aż w końcu dotarł do Down Wolf's Heart.
Charakter: North nie jest zbytnio towarzyski, ale za to miły i sympatyczny. Romantyczny jak spotyka wadery. Ma we krwi podróżowanie i spotykanie nowych miejsc. Zna się na różnych roślinach i zwierzętach. Nie przepada za chaosem i kłótniami. Uwielbia chodzenie po górach.
Rodzina: Nie żyje.
Zauroczenie: Ma parę na oku.
Ex: Brak
Szczenięta: Brak
Głos:
Upomnienia: 0

niedziela, 16 listopada 2014

Od Azzai C.D Nera

   Szedłem spokojnie przez lad, gdy przed twarzą przebiegła mi wilczyca. Nie ukrywam wystraszyło mnie to trochę. Pobiegłem za nią. Dy wybiegłem z lasu zobaczyłem ją wpatrującą się w strumień.
 - Cześć, jak się nazywasz? - Spytałem.
 - Nera, a ty - Odpowiedziała wystraszona.
 - Azzai. - Odparłem.
 - A co ty tutaj porabiasz? - Uśmiechnęła się lekko.
 - Mieszkam niedaleko stąd. A ty jesteś...
 - Bethą. - Odwróciła się do mnie.
 - A mogę się spytać, co ty tutaj porabiasz?


(Nera?)

sobota, 15 listopada 2014

Od Azzai C.D Sihir

    - Ok, to idziemy do lasu. - Odparłem, i po chwili spytałem. - A gdzie jest ten las?
 - I na przód. - Uśmiechnęła się. Przyśpieszyłem trochę tempo, i po chwili weszliśmy w las.
 - Dobra, to gdzie są zwierzęta? - Wyszeptałem.
 - Idź na wprost a zobaczysz. - Rzekła. Posłuchałem i po chwili zobaczyłem jelenia.
 - Polujemy na niego? - Spytałem.
 - Jak chcesz. - Odparła, a ja zaatakowałem. Po chwili miałem go w pysku.
 - Chcesz trochę? - Zapytałem waderę.


(Sihir?)

Nowa Wadera Livro



La carencia by Ospi2ki
Imię: Livro.
|| imię: Sophie.
Wiek: 1,5 lat || 15.04
Płeć: Wadera.
Żywioł: Natura, magia.
Moce:
*Rozmawianie ze zwierzętami
*Panowanie nad roślinami
*Lewitacje
*Teleportacja
*Czytanie w myślach
Bóstwa: Hekate, Iris, 
Hierarchia: Praktykantka (mag czystej magii).
Historia: Przyszłam na świat na Olimpie, moją matką była Iris. Bogowie nie tolerowali mnie, więc uciekłam. Na ziemi zamieszkałem ze zwierzętami, które były dla mnie bardzo miłe i pomocne. Przy zwierzętach odkryłam swoje moce czyli naturę i magię. Pewnego dnia jak się obudziłam zauważyłam polujące wadery. To były samice Alpha i Betha, które przyjęły mnie do Down Wolf's Heart.
Charakter: Miła, sympatyczna, spokojna, czasami nerwowa, przyjacielska, rozsądna, inteligentna, szalona, czasami jej odwala, miewa głupie pomysły, czasami potrafi być poważna, romantyczna, wesoła, tajemnicza.
Rodzina: Matka - Iris.
Zauroczenie: Szuka.
Ex: Brak.
Szczenięta: Brak.
Głos:
Upomnienia: 0

piątek, 14 listopada 2014

Od Nery C.D Sihir

   Gdy ona poszła krótsza drogę, ja sobie zjechałam (xD). Gdy byłam przy końcu Sihir zaczęła się śmiać.
 - Co cię tak śmieszy? - Spojrzałam na nią z powagą.
 - Nie nic. - Odpowiedziała śmiejąc się nadal.
 - Idziemy do do do... nie wiem, do Singapour'u! - Uśmiechnęłam się.
 - A tam w ogóle są jakieś zwierzęta? - Spojrzała na mnie.
 - Tak, sarny! - Zaśmiałam się donośnie.
 - No to choć, bo nam zwieją. - Zażartowała sobie ze mnie. Pobiegłyśmy w stronę Singapour'u, ja nie przestawałam się śmiać. Śmiałam się przez trzy minuty. Jak już dotarłyśmy powoli i cicho zakradłyśmy się do saren. Jak Sihir już je goniła wskoczyłam na skały by mieś lepszą widoczność. Pobiegłam wzdłuż wąwozu i zaskoczyłam sarny. Upolowałyśmy jedną. Sihir zaczęła jeść jej przednią nogę, gdy ja wyskoczyłam z pytaniem.
 - A co dzisiaj ćwiczyłaś?


[Sihir?]

Od Sihiri-cd Azzai

No cóż. Trochę dziwne rozpoczęcie rozmowy
-No dobra-powiedziałam-Gdzie masz zamiar zapolować
-Jakie miejsce polecasz?
-Pełne zwierzyny-zaśmiałam się
-Czyli może to być?
-W wielu miejscach. Można iść do lasu

Azzai

Od Sihiri-cd Nery

-Oszczędzam jedzenie. Nie jem za dużo-opowiedziałam
-Ale głodna jesteś?-zaczęła się śmiać
-Może. Wolę trenować. Ale jeśli chcesz możemy iść na polowanie-rzekłam
-Dobrze!-odpowiedziała radośnie
-Więc do zobaczenia na dole-powiedziałam i podeszłam do krawędzi. Skoczyłam w obłoki chmur. Czy coś tam to podobnego było Wylądowałam z gracją na ziemi i czekałam na siostrę

Nera?

Od Azzai C.D Sihir

   Szedłem sobie spokojnie przez las rozglądając się na boki. Tak idąc zauważyłem waderę przy potoku, podszedłem do niej
 - Cześć, jak masz na imię? - Uśmiechnąłem się.
 - Sihir, a ty? - Zdziwiona.
 - Azzai, miło mi cię poznać.
 - Mi ciebie też. Ile ty tu już siedzisz?
 - Trochę. - Uśmiechnęła się.
 - Nie jesteś głodna? - Spytałem.


(Sihir?)

Nowy Basior Azzai!


you are my soul by azzai
Imię: Azzai.
|| imię: Xavier.
Wiek: 4,5 lat || 21.04
Płeć: Basior.
Żywioł: Mróz i Zemsta.
Moce:
*Zima - W zimie często wywołuje mróz.
*Arcydzieło - Na skale może stworzyć przepiękne obrazy (jeśli mu się chce).
*Cisza - Umie się schować w ciemnym miejscu i nie wydawać żadnych szumów i odgłosów oddechu.
*Noc - W nocy zazwyczaj nie śpi i w świetle księżyca bawi (xd) się mrozem.
Bóstwa: Nemezis, Ares, Atena, Artemida.
Hierarchia: Wojownik.
Historia: Urodził się na Olimpie, był synem Nemezis, ojca nie znał. Matka mówiła mu, że jest półbogiem. Zeus od zawsze go nienawidził, za każdym razem gdy miał okazję, próbował go zabić. Od Zeusa zawsze ratowali go Atena i Ares (tylko w tej sprawie łączyli razem siły, tak to byli po przeciwnej stronie). Kiedy miał rok uczyli go: Atena, Ares i Artemida. Atena strategii, Ares jak wykorzystywać swoją siłę, a Artemida jak nie płoszyć zwierząt i innych stworzeń. Ale w końcu Zeus dopiął swego i wyrzucił Azzai z Olimpu. Ares przez jakiś czas dotrzymywał towarzystwa Azz, ale przez następne dni nie dał rady, Zeus mu zakazał. Od tej pory nienawidzi Zeusa. Przez następne lata wędrował, aż w końcu dotarł do Down Wolf's Heart.
Charakter: Azz jest cichą osobą, ale potrafi także być miły i sympatyczny. Potrafi być romantyczny w innych sytuacjach. Jest bardzo skryty i nie mówi o sobie zbyt dobrze. Zeus go nienawidzi i nie chce go znać, wyżywa się na jego matce, jest za to wściekły, i on czuje co jego matka przeżywa. Nie lubi jak dochodzi do jakiś nieszczęść, czasami to z jego powodu, wolałby w ogóle się nie urodzić. Często zachowuje się jakby coś ukrywał, ale umie z takich sytuacji szybko wybrnąć, i zachowywać się jak normalny wilk.
Rodzina: Matka Nemezis ojca ni znał.
Zauroczenie: W tej chwili nie myśli o takich sprawach.
Ex: Był z jedną z Nimf...
Szczenięta: Brak.
Głos:
Inne zdjęcia:
Jak wpadł w furię
Upomnienia: 0

czwartek, 13 listopada 2014

Od Nery C.D Sihir

   Szłam sobie spokojnie przez ostoje spokoju, zaczęłam od Rivendell. Spacerowałam przez to całe opuszczone miasto, w którym kiedyś mieszkały wilki. Nie umiałam oprzeć się ciekawości i weszłam do jednego z domów. Wszystko ładnie poukładane, nic nie zniszczone, że aż pozwoliłam sobie zajrzeć do spiżarni, było pusto, ale nadal pachniało mięsem. Miałam złe przeczucie co do tego, ale mniejsza z tym. Wyszłam z domu i poszłam w kierunku Wiszącego Miasta, bo wiedziałam, że spotkam tam Sihir. Ruszyłam z dość szybkim tempem, i w jakieś pół godziny dotarłam, nie ukrywam, że byłam zmęczona, miałam ochotę wrócić do Imardin i się zdrzemnąć. Ale korzystając z okazji poszłam porozmawiać z Sihir, która właśnie skończyła trening.
 - Cześć Sihir! Głodna jestem.
 - I do mnie z tym przychodzisz? - Zaśmiała się.
 - Ty chyba też jesteś głodna. Prawda. - Uśmiechnęłam się.


[Sihir?]

wtorek, 11 listopada 2014

Nowa Wadera Villag!


Imię: Villag.
|| imię: Revior.
Wiek: 2 lata || 18.12
Płeć: Wadera.
Żywioł: Magia i śmierć.
Moce:
*Złość - Jak jest zła przybiera postać wilka, na którym chce się wyżyć i zaczyna zawodzić osoby, z którymi się przyjaźni lub je kocha.
*Opętanie - Zaczyna wkradać się do umysłów innych jak demon i zabija je od środka (na ofiary)
*Śmierć - Wyciąga dusze z ciał podobnie jak kostucha (na ofiary)
*Inteligencja - W jej głowie zaczyna panować harmonia i dzięki temu więcej pomysłów jej się na myśl nasuwa (niezależnie od niej)
Bóstwa:  Hekate, Nemezis, Tanatos.
Hierarchia: Zabójca.
Historia: Urodziła się w małej jaskini, ale tuż po tym przyszła jakaś para wilków, która zabiła jej rodziców a ją uprowadziła. Przez następne 1,5 roku ćwiczyła  w klanie magów, w którym nauczyła się wytwarzać więcej gniewu i nienawiści. Pewnej nocy, wcielił się w nią demon, który zamiast ją zabić, kierował jej życiem. W ten sposób zabiła wszystkich w klanie a demon odpuścił. Przez następne pół roku mieszkała u mędrca, który wspierał ją i jednocześnie uczył. Nauczył ją jak panować nad gniewem i nienawiścią, ale także pomógł jej uzyskać upragniony spokój. Po jej 2 urodzinach podziękowała mu i opuściła jego dom. Po prawie pełnym roku wędrówek natknęła się na Down Wolf's Heart, i do tej pory tam mieszka.
Charakter: Villag jest trudną osobą do zrozumienia. Niektórzy się jej tylko czepiają o byle g***o. Umie kłamać i nie przyznawać się do winy, jak to mówią, nie ma ideałów. Lubi postawiać na swoim i czytać książki, ostatnia jaką przeczytała to "Kamerdyner". Kiedy była mała trenowała w jakimś klanie magów gdzie wytrenowała spryt, odwagę, strategię i inteligencję (więcej w historii) a także magię, można powiedzieć, że to dziecko magii. Z tego co się nauczyła w dziecięcych latach przydaje jej się w codziennym życiu. Jest niezależna i trochę tajemnicza, nie lubi wracać do starych czasów.
Rodzina: Zabici.
Zauroczenie: Jest niezależna.
Ex: Brak.
Szczenięta: Brak.
Głos:
Upomnienia: 0

Down Wolf's Heart Ogłaszam Za Otwarty!

Down Wolf's Heart
Down Wolf's Heart uważam za otwartą!
ZAPRASZAMY!
Dołącz już dziś!